Strona 1 z 1

Czarnogóra 2013 by The_Saint

PostNapisane: 01-sty-2013 21:33
przez The_Saint
Wspólnie ze znajomymi przygotowujemy się do wyjazdu do Czarnogóry wraz z bonusem w postaci wypadu do Albanii. Wstępny zarys planu wyjazdu powstał w oparciu o informacje Wiecha, który zwiedził Bałkany wzdłuż i wszerz. Tym razem pojadę 205, a TT zostaje w domu.

Tutaj jest ciekawa relacja z Czarnogóry: http://www.blog.fanferrari.pl/index.php?wpis=9


Termin wyjazdu

15.08.2013 - 31.08.2013

16.08 - przejazd do Czarnogóry z pit-stopem w Zadarze (1 nocleg)
17-31.08 - pobyt w Sutomore (15 noclegów)
31.08 - powrót do Polski z pit stopem w Zadarze (1 nocleg)


Długość trasy 4600 km

Przejazd Wrocław - Brno - Wien - Mureck - Ptuj - Zagreb - Dubrovnik - Herceg Novi - Budva - Sutomore

3000 km - droga z PL do MNE i z powrotem
1600 km - wycieczki na miejscu


Miejsce pobytu

Czarnogóra, Sutomore - Villa Laguna http://www.villa-laguna.net/eng/index.htm To będzie baza wypadowa do zaplanowanych wycieczek.


Ceny w Czarnogórze

Walutą w Czarnogórze jest Euro.

Cena pokoju 2-osobowego w naszym hotelu wynosi 27,- EUR (13,50 za osobę) w lipcu / sierpniu co stanowi średni poziom w Czarnogórze. Z reguły należy się liczyć z wydatkiem od 8 do 25 EUR od osoby za dobę w sezonie. Im bliżej Albanii tym taniej, a im bliżej Boki Kotorskiej tym drożej.

Zakupy w sklepach będą nas kosztowały średnio ok. 80% tego, co w Polsce. Tak samo wygląda z wyżywieniem w restauracjach i barach, ale uwaga, napoje chłodzące są koszmarnie drogie! Paliwo w porównywalnej cenie.


Opłaty na trasie w dwie strony

- winiety w CZ i AT = 140,- zł
- autostrada w Chorwacji = 340,- zł
- w Słowenii omija się autostradę = 0,- zł
- paliwo od 1000,- do 1500,- zł / 3000 km w zależności od auta


Zwiedzanie atrakcji Czarnogóry

Wycieczka nr 1 (150 km)
- Monaster Cetinje w dawnej stolicy Czarnogóry
- makarony na szczyt PN Lovcen (1749 m n.p.m.)
- starówka w Budwie
Dużo jazdy po górach, makaroniaste serpentyny podobne do tych na Stelvio, tyle tylko, że tym razem bez śniegu. Wjeżdżamy na sam szczyt parkując tuż pod mauzoleum władyki Piotra II Niegosza.

Obrazek Obrazek


Wycieczka nr 2 (300 km)
- Monaster Ostrog wykuty w skale
- Monaster Moracza
- Kanion rzeki Moracza
Ponownie dużo jazdy po górach, przy czym miejsce serpentyn zajmie droga wzdłuż kanionu z 73 mostkami i tunelami skalnymi - w klimacie podobna do zachodniego brzegu J.Garda.

Obrazek Obrazek


Wycieczka nr 3 (300 km)
- Dubrownik CRO
- Herzeg Novi
- fiord Boka Kotorska
Przejazd do Południowej Dalmacji wzdłuż Riviery Kotorskiej dookoła fiordu Boka Kotorska. Widoki porównywalne do przejazdu z Monaco do Albengi.

Obrazek Obrazek


Wycieczka nr 4 (120 km)
- Stari Bar twierdza
- Shkoder
Wyjazd do Albanii, a po drodze zwiedzamy rzymski akwedukt, twierdzę z czasów Turków Osmańskich, wiele meczetów oraz najstarsze na świecie drzewo oliwne rosnące od 2000 lat.

Obrazek Obrazek


Wycieczka nr 5 (130 km)
- Kotor twierdza i stare miasto - miasto Bonda 007 w odcinku Casino Royale
- fiord Boka Kotorska
- prom samochodowy
Ponownie wracamy do fiordu ale tym razem objeżdżamy dokładnie wszystkie miejscowości założone jeszcze przez starożytnych Greków. Oglądamy stare miasto i twierdzę Kotor - szukając śladów Bonda - a na powrocie przeprawiamy się promem na drugą stronę fiordu.

Obrazek Obrazek

Wycieczka nr 6 (450 km)
- kanion rzeki Piva - tunele znane z J.garda
- kanion rzeki Tara - najgłębszy w Europie do 1000 m
- przejazd przez PN Durmitor - klimaty z filmów "Vinetou"
- tama i most Durdevica - znane z filmu "Komandosi z Nawarony"
Wycieczka całodniowa dla fanów cabrio. Skalne tunele, makaroniaste serpentyny, kaniony, zapory, skaliste pustynie, czyli dla każdego coś dobrego.

Obrazek Obrazek


Inne wycieczki (100 km)
W planach są jeszcze wieczorne wypady wzdłuż czarnogórskiego wybrzeża do Sv. Stefan, Tivat, Petrovac, Risan, Perast, etc., etc.

Obrazek Obrazek

Z czasem pojawią się kolejne szczegóły dotyczące wyjazdu, a za kilka miesięcy relacja fotograficzna - mam nadzieję :D

Re: Czarnogóra 2013 by The_Saint - plan wyjazdu

PostNapisane: 07-sty-2013 14:33
przez odyn44
plan zacny
w Montenegro byłem w 2000r
żałuj, że już nie można wejść na Św.Stefana.
Jak dasz radę, to zajedź do Żabliaka (najwyżej położone miasto w europie)
no ale ceny były totalnie inne
w Ulcini płacilismy po 2 ojro od "krawata" :lol:

Re: Czarnogóra 2013 by The_Saint - plan wyjazdu

PostNapisane: 07-sty-2013 15:10
przez The_Saint
Żabljak jest w planie podczas przejazdu przez Durmitor :D

Sv. Stefan to już niestety hotel dla milionerów z zakazem wstępu dla leszczy :P

Czasy 2,- Ero już minęły, ale i tak jest taniej niż w CRO. Wycieczka ma charakter otwarty i jeżeli chcesz dołączyć i sobie powspominać, to serdecznie zapraszamy :)

Re: Czarnogóra 2013 by The_Saint - plan wyjazdu

PostNapisane: 08-sty-2013 07:20
przez odyn44
niestety moje plany tak daleko nie sięgają :)
nowa praca to nie wiadomo kiedy i jaki urlop uda mi się dostać :(
a Stefana faktycznie szkoda, jak byłem to jeszcze można było wejść i pozwiedzać, no i robi wrażenie, nawet za 2 ojro pani sprzątająca wpuściła nas do apartamentu i pozwoliła przez pół godziny poudawać, że go zajmujemy :lol: foty mam, ale musiałbym zeskanować, bo jeszcze wtedy fociłem tradycyjnie nikonem na taśmę i nie mam ich w formie elektronicznej.

Re: Czarnogóra 2013 by The_Saint

PostNapisane: 19-sie-2013 21:51
przez The_Saint
Póki co 205 daje radę i jak na 23-letnie auto nie jest źle :D

Razem z moim fumflem Kamykiem mamy przebój, który non stop lata na cd w aucie :D

www.youtube.com/watch?v=57GJzNqfZOQ

Re: Czarnogóra 2013 by The_Saint

PostNapisane: 30-sie-2013 16:27
przez The_Saint
Ogólnie Czarnogóra to ciekawy kierunek na wyjazd, ale na pewno w najbliższym czasie tam nie wrócę. Przypomina oczywiście Chrorwację, ale jeszcze daleko jej do niej.

Chorwacja, to cywilizacja i wypoczynek dla białych ludzi. Montenegro, jak każdy kraj daleko na południu, podpasuje miłośnikom kozojebców i klimatów albańsko-muzułmańskich, a to, czego nigdy nie ukrywałem, nie mój świat.

Można odwiedzić Bokę Kotorską oraz klika miast w okolicach Budwy (m.in. Sv. Stefan) i koniec. Na południe od Petrowacza coraz bardziej widać brud, syf i akcje w stylu Libii lub Maroka, a to mi zupełnie nie odpowiada.

Reasumując => trzeba zobaczyć, ale niekoniecznie wracać :D


Ale żeby nie było, że tylko odradzam, bo rzeczywiście można znaleźć miejsca urokliwe i wspaniałe :brawo: