Strona 1 z 1

Niebieska Barchetta '98

PostNapisane: 11-gru-2013 15:04
przez Ozobywatel
Hej :)
Moją barkę zakupiłem okazyjnie na początku września br. :)
Co ciekawe, była to pierwsza sztuka, jaką oglądałem. Wymaga dopracowania (jak większość barek), ale egzemplarz jest bardzo obiecujący.

Ponadto chciałem się pochwalić, że prawdopodobnie jest to pierwsza Barchetta w kraju, która wystartowała w rajdzie turystyczno-nawigacyjnym dla samochodów zabytkowych :) Link: http://classiccarslodz.pl/index.php/nas ... -skansenie

Co już zrobiłem:
- hamulce przednie kpl
- generalne czyszczenie
- wymiana korka wlewu paliwa na taki od Barchetty
- zdjąłem te paskudne nalepki abartha pod kierunkowskazami! (na zdjęciu jeszcze są)
- zadatkowałem u tapicera na naprawę dachu

Co trzeba zrobić:
- prędkościomierz
- pomalować felgi
- naprawić rysy i wgniecenia na masce
- naprawić dach - odstające "uszy" i matowa szyba
- jakieś drobnostki

Egzemplarz jest w prawdę w świetnym stanie, po wymianie rozrządu i np. remoncie silnika.
Nie nacieszyłem się zbyt wiele słońcem w tym roku, ale zawsze jeszcze zostaje sezon 2014 :love

kilka fotek (w tle moje ukochane auto codzienne - thalia):
Obrazek

Obrazek

Obrazek

z rajdu:

Obrazek

A tu w oczekiwaniu na kolejny sezon :)

Obrazek

Re: Niebieska Barchetta '98

PostNapisane: 11-gru-2013 15:34
przez Ozobywatel
1. Rajd zabytków :) Aby zróżnicować krajobraz motoryzacyjny utworzona została osobna klasyfikacja dla ciekawych aut z lat 90-tych. Przegrałem tylko z Mini, startował jeszcze Mercedes W124 Coupe i Daimler Double Six seria III. Głównie na sprawnościówkach mnie ponosiło i myliłem trasę. Jak się nabierze wprawy, to i wyniki będą lepsze :)

2. Co do dachu, póki co spróbuję naprawić ten. Właściwie nic nie tracę, robocizna w moim powłókienniczym mieście jest śmiesznie tania i naprawa będzie kosztować ułamek ceny nowego dachu. No, chyba że się nie uda, wtedy chętnie skorzystam z oferty CABRIOTOP :)

4. Już poprawiłem ;)

Re: Niebieska Barchetta '98

PostNapisane: 11-gru-2013 19:58
przez avant1981
też byłem na tym rajdzie, bareczka godna uwaga , dopracujesz szczegóły i będzie gicio :D myśmy byli babowozem czyli autobusem Baśki z numerem 19

Re: Niebieska Barchetta '98

PostNapisane: 11-gru-2013 23:24
przez Ozobywatel
O proszę :) Econoline Baśki znany jest chyba wszystkim miłośnikom klasyków, przynajmniej tym czytającym Classic Auto :) Może będzie okazja się spotkać na otwarciu sezonu z Classic Cars Łódź? Tylko obiecałem, że na wiosnę przyjadę czymś starszym, więc pewnie pojedziemy Nissanem Exą kolegi. Po raz pierwszy sprawdzę się w roli pilota :)

Re: Niebieska Barchetta '98

PostNapisane: 12-gru-2013 09:47
przez ubek
Zmien przegladarke, skaluja sie :D

Re: Niebieska Barchetta '98

PostNapisane: 12-gru-2013 10:17
przez corsar
Piękny egzemplarz :brawo szczególnie kolorek :love

Powodzenia w dopieszczaniu :D

Re: Niebieska Barchetta '98

PostNapisane: 18-kwi-2014 14:15
przez Ozobywatel
Piszę tutaj, gdyż nie mam dostępu do właściwej części forum, mimo to mam nadzieję, że pomożecie mi w tej delikatnej sprawie :)
W samochodzie mam skorodowany numer VIN, a właściwie jego pozostałości. Aby przejść przegląd rej. muszę wyrobić nowy a do tego potrzebna jest opinia rzeczoznawcy. Jeden rzeczoznawca nie wyraził zgody na wystawienie opinii, poszedłem więc do drugiego. Ten drugi zgodził się wystawić opinię pod warunkiem, że numer silnika będzie się zgadzał z danymi pobranymi z salonu Fiata (czyli silnik musi pasować do nadwozia). Muszę więc odczytać numer silnika. Moja pytanie: gdzie go szukać? Pan ze stacji diagnostycznej szukał i nie znalazł, a regularny mechanik zgodził się na poszukiwania pod warunkiem, że mu powiem gdzie szukać :x W internecie nie znalazłem informacji na ten temat. Zostaje jeszcze oczywiście serwis Fiata, ale tę furtkę chciałbym zostawić jako ostateczność... ze względu na koszty. Błagam o pomoc :(

EDIT 25/04/2014
Powyższe błaganie o pomoc, jakkolwiek bez odpowiedzi, jest już nieaktualne :) Numeru silnika nie znalazłem, ale. Zardzewiały numer VIN pod nadzorem rzeczoznawcy został poddany PIASKOWANIU i sukces! Różnica jest nieziemska, tzn jak do tej pory widoczny był jedynie fragment litery, tak teraz bez trudu można przeczytać cały numer VIN i nie ma konieczności nabijania nowego :) :brawo
Polecam wszystkim mającym problem z zardzewiałym numerem VIN! Koszty to 40zł za piaskowanie, 100zł rzeczoznawca, a można spać spokojnie :)