Strona 1 z 1

Pełnoletnia czarnulka

PostNapisane: 07-lip-2018 20:48
przez mario_gdynia
Witam. Wypada abym i ja przedstawił moją Barchettę. Zakupiłem ją około 2 tygodni temu w sumie przez przypadek. Potrzebowałem auto zastępcze. Jednak postanowiłem ją jednak poprawić wizualnie, mechanicznie i delektować się jazdą bez dachu. Do tej pory naprawiłem przedni zderzak poprzez odtworzenie jego lewej strony z żywicy i włókna. Oraz wykonałem nowe poszycie dachu przy pomocy Codury, opalarki, oraz dobrego kleju do tego typu tkanin. Szybką również została wymieniona. W przyszłym tygodniu biorę się za rozrząd oraz osprzęt silnika. Chciałbym jeszcze poprawić brzmienie wydechu, obecnie brzmi jak w Polonezie. Poniżej parę fotek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Pełnoletnia czarnulka

PostNapisane: 08-lip-2018 12:20
przez wisiena
Bardzo ładny egzemplarz!
Świetnie, że masz zapał do dłubania. Pisz, pytaj, chętnie pomożemy.
Zajrzyj też na nasze wiki.

(M.)

Re: Pełnoletnia czarnulka

PostNapisane: 11-lip-2018 18:25
przez mario_gdynia
Dzięki, przestudiuje na pewno. Dzisiaj podczas 2 godzin jazdy w deszczu, przestała działać wycieraczka od strony pasażera, kwestia swożnia, dokręcenia śruby, czy poleciał mechanizm?

Re: Pełnoletnia czarnulka

PostNapisane: 12-lip-2018 13:03
przez dawid8493
Najlepiej jeżeli odkręcisz podszybie i sprawdzisz :)

Do silniczka mechanizmu mocowane jest ramie sterujące mechanizmem, więc miałbyś awarię obu wycieraczek gdyby coś się tam uszkodziło. Bardziej obstawiam, że sworzeń wyskoczył przez co w ruch wprawiana jest tylko jedna wycieraczka

Re: Pełnoletnia czarnulka

PostNapisane: 12-lip-2018 21:09
przez mario_gdynia
Już naprawione, faktycznie sworzeń...plastikowy wyskoczył. Ogólnie Fiat z tego co widzę, to prosty jest w naprawach :) Jeszcze muszę powalczyć z problemowym odpalaniem po rozgrzaniu silnika. Na zimnym od przysłowiowego strzala...