Strona 1 z 1

Barchetta z Bielska

PostNapisane: 03-sie-2020 22:34
przez Lo_Thar
Barchetta została kupiona w piątek w Bydgoszczy, więc na początek czekała ją 450km podróż która przebiegła bez żadnych problemów. A wcześniej mnie czekała 7 godzinna podróż po nią pociągiem - dobrze że był bezpośredni

Rocznik 2000, przywieziona z Niemiec w 2010 i od tego czasu miała jednego właściciela który bardzo dbał o swój samochód.

Przebieg 130 000 km, z czego w Polsce przez ostanie 10 lat zrobione 25 000 km
Po przywiezieniu do Polski w 2010 wylądowała w serwisie Fiata, który zrobił co tylko mógł i wystawił rachunki na 4000zł za serwis autka :szok

Dach i uszczelki całe szczęście są w idealnym stanie
Dziś byłem na przeglądzie, serwisant był w szoku co do stanu karoserii i wnętrza, do zrobienie jest tylko prawy wahacz

Odnoście zmian które już zapoczątkowałem i idą pocztą :)
Będą nowe alufelgi, dywaniki welurowe zamiast gumowych, planuję pomalować konsole środkową w kolor samochodu i usunąć ten nieszczęsny znaczek. Nie dość że jest w złym miejscu, bo we właściwym się nie mieścił ze względu że jest za duży, to jakiś niedorobiony lakiernik tak zaszpachlował dziurę po starym znaczku że trzeba zrobić to jeszcze raz - tak jest widoczna. Więc na początek pewnie będzie bez znaczków i zobaczę jak lepiej wygląda. Jakby co to właściwe logo też już zamówione

Tak wygląda przed zmianami

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 04-sie-2020 19:57
przez Lo_Thar
Spotkał się ktoś z Barchettą z pasami - coś w tym stylu? Tak się zastanawiam jak by to w realu wyglądało ...

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 08-sie-2020 14:31
przez Lo_Thar
Minął tydzień od zakupu - Barchetta zrobiła 1000km, z czego połowę w drodze do nowego domu.

Zrobiłem prawy wahacz, kupiłem nowe felgi, dywaniki, gruntownie wysprzątałem w środku łącznie z praniem tapicerki, odnowiłem gałkę zmiany biegów oraz porządnie zaimpregnowałem dach dedykowanymi środkami.

Pasów nie będzie, doszedłem do wniosku że była by to przesada, ale nadal zostaje mi lakierowanie źle zrobionego usunięcia znaczka oraz lakierowanie pod kolor nadwozia konsoli środkowej. Niestety pierwszy wolny termin u mojego zaufanego lakiernika to 1 października :(

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 09-sie-2020 16:22
przez Szuwi
Ile dałeś za barkę? :)

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 09-sie-2020 16:37
przez Lo_Thar
11 000 zł - strasznie tanio chodzą w tej chwili

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 09-sie-2020 16:46
przez Szuwi
To dziwne bo była wystawiona za 7.000 na olxie..

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 09-sie-2020 16:54
przez Szuwi

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 09-sie-2020 18:07
przez Lo_Thar
To była zmiana już ceny już po moim zakupie. Tak z ciekawości - bo jest pełno samochodów po 6 000 - 7 000 zł i wiszą na OLX-ie miesiącami. Chciał sprawdzić czy będzie więcej telefonów - nie było więcej :) Tyle samo przy 11 000 i przy 7 000

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 10-sie-2020 06:48
przez Szuwi
Gratuluję zakupu za 7k tez pewnie bym wzial jeśli dobry stan :)

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 10-sie-2020 13:38
przez maciek30_pl
Tanio kupujesz a później wszystko naprawiasz :D

Ja kupiłem za chyba 8k, a w tej chwili mam domknięte 15k i dopiero zaczynam widzieć jednym okiem jakiś koniec. Ale wystaw za 15k, to żadnego telefonu pewnie nie będzie :/

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 11-sie-2020 06:05
przez Lo_Thar
Też zauważyłem że na Barchette w ten czy inny sposób trzeba wydać z 15 000 zł żeby przyjemnie się nią jeździło. Albo kupi się droższy zadbany egzemplarz i tylko trochę dopłaci do remontu, albo kupi za 7 000 i wyda drugie tyle na naprawę

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 16-sie-2020 21:25
przez wisiena
Bardzo dobre wnioski Panowie :)

(M.)

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 22-wrz-2020 15:15
przez Lo_Thar
Plany się zmieniły - idę w oryginalność.
Tak nie w 100%, bo oryginalnego radia i felg na pewno nie zamontuję, ale reszta już będzie. Czyli usuwanie szpachli i powrót do znaczków Fiata.
Bałem się że znaczek został usunięty dlatego że samochód miał dzwona, ale jednak była to fanaberia niemieckiego właściciela 12 lat temu

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 25-wrz-2020 12:08
przez Lo_Thar
Może kogoś zachęcę do naprawy reflektorów. Mój jeden miał ułamany róg i czarna farba pod spodem, na rogach była w niektórych miejscach poobcierana, nie wyglądało to za estetycznie. Pod tym jak zobaczyłem jaki drogie są używki w gorszym stanie od mojego, a nowe kosztują 2500 od sztuki, postanowiłem odświeżyć je samemu.

Najtrudniejsza była naprawa brakującego roku - dokleiłem kawałek plastikowej płytki zabranej ze skrobaczki do lodu ;P i tak długo szlifowałem papierem ściernym aż nie uzyskałem idealnej powierzchni. Wszystko bez ściągania lampy więc nie było łatwo nie uszkodzić lakieru. Efekt jest ok, coś tam delikatnie pod światło widać, ale trzeba się długooo przyglądać.

Użyłem farb i lakieru bezbarwnego które stosuję od lat w modelarstwie czołgowym RC - bardzo fajnie się się je nakłada.

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 26-wrz-2020 07:12
przez wisiena
Wygląda fajnie.
Pomalowałeś jednak ten czarny pasek na lampie a nie pod, tak?

(M.)

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 26-wrz-2020 16:00
przez Lo_Thar
Tak malowałem na lampie. Wolałem nie ryzykować z 20 letnią uszczelką od reflektora żeby od dołu malować

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 27-wrz-2020 12:53
przez wisiena
No jasne. Ciekaw jestem jak trwały będzie ten zabieg.

(M.)

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 27-wrz-2020 14:06
przez Lo_Thar
Autko jest po pierwszym myciu na myjni i kersher z 20cm nic nie uszkodził. Uff

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 06-paź-2020 19:48
przez Lo_Thar
Jutro prawdopodobnie będę odbierał autko od lakiernika z odtworzonym miejscem na wcześniej usunięty znaczek, i przy okazji na Barkę czeka powitalny prezent

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 09-paź-2020 20:18
przez Lo_Thar
Barka odebrana od lakiernika - dziś ją umyłem, nałożyłem wosk na mokro i zaliczyłem pierwszą przejażdżkę od 2 tygodni. Ale się za nią stęskniłem :) Przerobiłem też walizkę aby nie odpinać za każdym razem skórzanych pasów - jeszcze z dwa razy i by się rozleciały ze starości. Tylni znaczek mam ale jakoś nie mogę się do niego przekonać i na razie zostanie bez

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 29-paź-2020 15:00
przez Piotrrr555
cudo, pięknie ją przygotowałeś

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 19-sty-2021 12:37
przez maciek30_pl
Zainspirowany Twoim pomysłem też pomalowałem od zewnątrz i bardzo spoko to wygląda :)

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 21-sty-2021 21:35
przez Lo_Thar
Cieszę się że pomysł się przydał. Nowych świateł niestety w rozsądnych cenach nie można dostać więc trzeba sobie jakos radzić

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 14-mar-2021 15:13
przez Lo_Thar
Miesiąc temu na pierwszym moim wiosennym wyjeździe dostałem kamykiem w lampę - zdjęcie pierwsze. Więc posłuchałem kolegów powyżej i zrobiłem tym razem polerkę. Po wyszlifowaniu okazało się że teraz widać ślady po kropelkach wody które były w środku, więc trzeba było lampy wymontować i wyczyścić je też w środku. Zrobiłem nowe ramki czarną farbą, na to chyba z 5 warstw lakieru bezbarwnego tym razem w połysku i dziś jeszcze nałożyłem ceramikę. Jakieś tam niedoskonałości jeszcze zostały ale jestem baaardzo zadowolony

Przed sezonem jak pogoda długoterminowa będzie wreszcie wskazywać około 15 stopni zabieram się jeszcze za polerkę lakieru oraz nakładam powłokę ceramiczną. Wszystko już kupione czeka na swój czas

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 14-mar-2021 18:10
przez wisiena
I prawidłowo!

(M.)

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 16-mar-2021 16:21
przez Lo_Thar
Wróciła zima więc wczoraj w garażu wreszcie do końca ogarnąłem silnik, oraz przykleiłem świeżo wydrukowane naklejki na silnik. Wisiena jak masz możliwość załączyć duży plu

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 16-mar-2021 17:16
przez wisiena
Lo_Thar napisał(a):Wisiena jak masz możliwość załączyć duży plu


Musisz doprecyzować, bo teraz nie rozumiem.

(M.)

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 16-mar-2021 21:20
przez Lo_Thar
Obcięło mi tekst i nie zauważyłem. Można wrzucić ten plik z naklejkami do wiki barchetta albo w inne miejsce forum żeby nie zaginął

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 17-mar-2021 06:58
przez wisiena
Dobrze. Rozumiem, że chodzi o ten załączony, czy masz jakiś "lepszy"?
Gdzie kupiłeś / zrobiłeś te nalepki?

(M.)

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 17-mar-2021 08:12
przez Lo_Thar
Znajomy z Włoch gdzieś wygrzebał jak się dowiedział że mam Barchette - też kiedyś posiadał. Więc miałem już wersję wydrukowaną. Przed przyklejeniem zrobiłem skan wysokiej rozdzielczości (11mb). Wyślij mi maila na priv to Ci podeślę i można wrzucić na stronę

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 17-mar-2021 09:00
przez neterman
bardzo fajny pomysł szczególnie dla ludzi co cenią zachowanie samochodu w oryginalnym stanie

czy te wydruki potrzeba robić na jakiejś odpornej folii na temperatury?


neterman

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 17-mar-2021 10:34
przez Lo_Thar
Nie mam pojęcia. Ja mam to wydrukowane na papierze samoprzylepnym do zdjęć. Czyli dość gruby i gładki. Nic się nie dzieje jak silnik jest gorący

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 17-mar-2021 10:46
przez wisiena
Ok!

To wyślij na robocik@barchetta-club.pl.

Ja spróbuję zrobić z tego wektor i zobaczymy czy w jakiejś rozsądnej cenie to wydrukujemy.

(M.)

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 24-mar-2021 19:51
przez Lo_Thar
Kolejny dodatek - mata do bagażnika żeby nic w nim już więcej się nie ślizgało. Podaję ling do aukcji bo naprawdę warto w tej cenie

https://allegro.pl/oferta/mata-do-bagaz ... AyjZi1lcFs

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 28-mar-2021 17:27
przez Lo_Thar
Barchetta gotowa do sezonu. Przez ostatnie dwa dni robiłem samodzielnie polerkę Menzerną 3w1 oraz powłokę ceramiczną Tenzi. Czyli detaling który kosztuje normalnie 1500zł za 150zł :P Wiadomo że pewnie nie wszystko wyszło tak jak bym oddał do specjalisty, ale jestem mega zadowolony.

W tym sezonie nie planuję nic już robić z autem, tylko jeździć i cieszyć się wiatrem we włosach. Na przyszłą zimę na spokojnie mam jeszcze do wymiany przednią szybę (ma setki mikro dziurek widocznych pod słońce - wg gościa od szyb jest to spowodowane przez piasek i jazdę po autostradzie - czyli jak zwykle wina niemca który był pierwszym właścicielem ;P) oraz ślizgi bocznych szyb, bo o ile opuszczają się normalnie do do góry idą już bardzo wolno.

Auto na na ten moment 133 000 km, czyli od zakupy w lipcu 2020 zrobiłem nim prawie 4 000km.
Jak na razie wyszło mnie 11 000zł zakup + 6 000zł naprawy/ulepszenia/wymiany = 17 000zł. Nie jest źle, budżet nie został przekroczony.

Do tej pory zrobiłem:
Rozrząd + pompa wody
Płyn hamulcowy
Płyn chłodniczy
Płyn wspomagania kierownicy
Olej w skrzyni biegów
Wahacz przód prawy i lewy
Olej + filtr oleju, powietrza
Klocki hamulcowe przód i tył
Świece NGK BKR6EZ
Regeneracja reflektorów
Felgi aluminiowe + opony
Malowanie po przywróceniu znaczków
i w środku dywaniki, radio i jakieś tam pierdółki

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 28-kwi-2021 18:26
przez neterman
super podejście do tematu życzę miłych chwil mam taki dywanik tylko z napisem barchetta w kolorze fajna sprawa szukam także dywanika tego, gdzie składa się dach na półkę za siedzeniami nie wiesz kto może coś takiego mieć lub potrzebowałbym wzór?

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 28-kwi-2021 19:03
przez Lo_Thar
Tam raczej się nic nie daje bo czasami podczas deszczu lub mycia może troszęczkę wody wpłynąć. Z plastiku zaraz wyparuje, a dywanik będzie sobie gnił

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 29-kwi-2021 20:17
przez Lo_Thar
Wpadła rozpórka. Jak ktoś ma taki osprzęt silnika jak ja, czyli na druga połowa 98roku i młodsze, może zamówić taką w firmie Górny Motorsport

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 21-sie-2021 15:37
przez Lo_Thar
Niedawno Barka miała małą przygodę. Kierowca przedemną nagle wrzucił wsteczny i skasował mi zderzak i pokiereszował nosek. W sumie nie ma tego złego, bo odszkodowanie starczyło na naprawę, nowy zderzak i jeszcze sporo zostało. Stary zderzak był wcześniej sklejony po parkingowym uderzeniu, więc teraz jest jakby nie było lepszy

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 21-sie-2021 15:39
przez Lo_Thar
Przy okazji rozmontowywania świateł miałem teraz do nich lepszy dostęp niż wcześniej, więc przeszlifowałem i pomalowałem jeszcze raz ramki oraz kratkę która po 21 latach była już szara

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 22-sie-2021 10:44
przez wisiena
Fajnie się tam bawicie!

(M.)

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 17-paź-2021 21:39
przez Lo_Thar
Jak tu Barkę zamknąć w garażu jak taka ciepła jesień w tym roku

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 25-lis-2021 20:47
przez Lo_Thar
21.11.2021 - 12 stopni w cieniu - ostatnie 50km bez dachu, i czas auto wstawić do garażu pod pokrowiec na zimę :( Zrobiłem jeszcze kilka tygodni temu malowanie zacisków hamulcowych, i przygotowuję się to zimowej metamorfozy wnętrza. Byle do wiosny

Re: Barchetta z Bielska

PostNapisane: 21-kwi-2022 18:30
przez Lo_Thar
Barka gotowa do sezonu 2022. Po wypadku nie ma już śladu, a przez zimę dorobiła się skórzanej tapicerki na wzór LE oraz nowego tylnego emblematu