Podejrzewam, że jakbym teraz kupował barkę to za 80% egzemplarzy mysieliby mi chyba dopłacić, jakbym zaczą wyliczać co trzeba zrobić i do tego sypnął cenami
Zwróć uwaę na kulturę pracy (wariator), stan uszczelek dachu oraz jego poszycia i szyby plasikowej, łożyska amorów (czy nie strzelają przy skręcaniu), stan dolotu (harmonijka), koniecznie odpalac na zimnym i się od razu przejechać!(czy nie szarpie i czy ma kopa), czy nie ma wycieków i stan miski, stan pokrywy zaworów i cewek (czy nie popękana przy śrubach, czy śruby nie poprzekręcane, czy nie siąpi z uszczelek), stan lamp! szczególnie obejrzeć klosze pod kątem przy zapalonych światłach czy nie widać mgiełki, przy lampach tylnych czy nie są spękane na obwodzie. Silnik powinien chodzić równo, bez wahnięć; wykręć świeczki i zobacz stan i typ.
To na szybko tyle. Żałuję że teraz nie kupuję, choć być może wcale bym wtedy nie kupił
Polecam lekturę jak przygotować-sprawdzić samochód przed wyjazdem na turyn2010.barchetta.pl w dziale Ciekawostki-samochód