Strona 1 z 1

Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 02-kwi-2010 19:57
przez Maori
Hej, jak wiecie troszkę narobiliśmy hałasu we Włoszech :)

Niby nic, ale znalazło się kilka osób które chcą się z nami spotkać. Generalnie to dwa kluby - Barchetta Club Italy i Scuderia Barchetta. Są nawet w stanie pogodzić się ze sobą na chwile :lol: i połączyć siły - nad całością ze strony włoskiej czuwa Astrid - nasza koleżanka którą część osób zna.

Astrid będzie z nami od Gardy przez cały wyjazd. Pomoże nam jako nativ, zawsze to łatwiej nam będzie.

Propozycja strony włoskiej jest następująca:

1. dołączają się na jakąś jedną krótką (wybiorą sobie z naszego planu podróży która im będzie najbardziej pasowała) wycieczkę. Jemy razem pizze i takie tam, czyli spędzamy dzionek, zwiedzamy, oglądamy, bawimy się, poznajemy nowych ludzi (będzie gdzie jeździć na wakacje za rok :lol:)

2. jakiegoś wieczoru (ja zaproponowałem Gardę bo jest tam więcej miejsc) spotykamy się na wieczorne party przy winie i pizzy.

Oczywiście podam dokładne informacje kiedy i co i jak.

Do tego dochodzi spotkanie z Zapatinasem. Nie wiem jaki dzień jeszcze, musimy się dostosować do kalendarza Pana Andreasa :)

Nie oszukujmy się że na pewno znajdą się tacy włosi, którzy będą dołączać do nas po trasie. Akcja generalnie jest mocno rozpropagowana. Nie przejmujemy się tym jednak :D

No i musicie pamiętać to co mówiłem na początku na imprezie

TO SĄ WAKACJE - NIC NA SIŁĘ - JAK KTOŚ NIE BĘDZIE CHCIAŁ JECHAĆ TYLKO WYLEGIWAĆ SIĘ NA PLAŻY TO NO PROBLEMO!!!! :drunk:

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 02-kwi-2010 20:30
przez Maori
My to możemy nawet na księżyc chcieć lecieć :lol:

Mleko się wylało. :hammer: Jak będą chcieli w 30 łódeczek za nami podążać jak biegacze za Forestem Gumpem to nic nie zrobimy :D

Na razie planują jeden wyjazd i jedną imprezę. Zobaczymy ile i kto będzie.

Po drodze też będzie kilka osób jak np. koleś od tej barki z kompresorem w Mediolanie. Już się zapowiedział.

Pozostaje nam czekać na info - wpływu już na to nie mamy. Cieszmy się że zarażamy swoim entuzjazmem innych, że nie jesteśmy postrzegani jak banda wyrostków tylko jak świetnie zorganizowana grupa pasjonatów.

Let's rock them :rock:

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 02-kwi-2010 23:41
przez salem
Maori napisał(a):TO SĄ WAKACJE - NIC NA SIŁĘ - JAK KTOŚ NIE BĘDZIE CHCIAŁ JECHAĆ TYLKO WYLEGIWAĆ SIĘ NA PLAŻY TO NO PROBLEMO!!!!

i to mi sie podoba :D :D

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 03-kwi-2010 08:19
przez ubek
Jak tak dalej pójdzie to będzie największy spęd barek na świecie :D

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 03-kwi-2010 14:17
przez Feldgrau
no kurcze jak czytam ten wątęk i patrze teraz na swoją barkę to dopiero mam tremę by się tam pokazać :)

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 15:19
przez Maori
Jest już kilka propozycji, na stronie:

http://www.scuderiabarchetta.it

będzie ankieta nad wyborem szczegółowej propozycji.

A są one następujące:

-31 maja - Peschiera - w Verona spotkanie z "okolicznymi" barchettami
-1 czerwca wycieczka całodniowa zgodna z naszym planem i potem impreza nocna - pizza! - Peschiera
-3 czerwca - Albenga - tu możliwe spotkanie z Francuskimi klubami
-4 czerwca wycieczka i nocne party - pizza! - Albenga
-5 czerwca wycieczka i pożegnanie nas

O wyborze wariantu przez ich klub powiadomię oczywiście.

PS. Napisałem że będziemy mieli na imprezę "polish vodka". Podbijemy Włochy :lol:

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 15:30
przez salem
Maori napisał(a):PS. Napisałem że będziemy mieli na imprezę "polish vodka". Podbijemy Włochy

ja tam w Italii zamierzam lokalne winka popijac :P

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 15:32
przez Maori
no co ty, musimy się wymieniać alko :D

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 15:34
przez salem
Maori napisał(a):no co ty, musimy się wymieniać alko

ja flaszki nie biore :D nie wiem nawet czy mi szczoteczka sie zmiesci :lol:

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 15:37
przez Maori
Ty jesteś wytłumaczony - masz SLK w gazie :lol:

:strzal:

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 15:39
przez The_Saint
salem napisał(a):
Maori napisał(a):no co ty, musimy się wymieniać alko

ja flaszki nie biore :D nie wiem nawet czy mi szczoteczka sie zmiesci :lol:


Ja mogę przytulić jakąś butelczynę na przejazd, ale bez gwarancji zwrotu :P

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 16:22
przez odyn44
jak nasza egzotyka to ........... flaszka spirytu .............. pod suchy chlebek do wąchania pita
zabije każdego makaroni i zabojada :lol:

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 18:58
przez Neo
odyn44 napisał(a):jak nasza egzotyka to ........... flaszka spirytu .............. pod suchy chlebek do wąchania pita
zabije każdego makaroni i zabojada :lol:


:lol:

To wersja zauralska (w Polsce wąchanie chlebusia pod spiryt to jednak niszowy sport)
Jest jeszcze wersja stricte syberyjska ... zamiast wąchania chlebusia jest wąchanie ... własnej pachy :D

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 19:04
przez The_Saint
Neo napisał(a):To wersja zauralska (w Polsce wąchanie chlebusia pod spiryt to jednak niszowy sport)
Jest jeszcze wersja stricte syberyjska ... zamiast wąchania chlebusia jest wąchanie ... własnej pachy :D


To już chyba wersja hyper-profi :lol:

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 19:08
przez odyn44
ja chłop z podlasia jestem i wersja pod chlebek jest mi nie obca :lol: chociaż wolę szklaneczkę zimnej wody :)

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 19:10
przez ubek
Weźcie im arbuza z wódką :D i off course śliwkę :D :D po śliwce padną :D

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 19:25
przez odyn44
padną po wszystkim co choć trochę normalny trunek przypomina wypitym w normalnej ilości :lol:

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 19:30
przez odyn44
jesteś pewien, że chcesz to widzieć, a jak będą mieć po trzydziestce to też ? :lol:

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 19:43
przez Neo
Mam kilka koleżanek po 30 (coprawda dopiero co po 30), ale (jak powiedział Góral z KMN) zawsze mogą i wszystko umią :D

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 19:48
przez ubek
Dobra 30 jest jest zła :spam: :D :D

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 20:46
przez salem
Tomasz Piątek napisał(a):nie moge sie doczekac co Włoszki beda robic po sliwowicy :lol:

podejrzewam ze poza rzyganiem to niewiele :D

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 20:50
przez salem
Tomasz Piątek napisał(a):hmmmm

Salem ... dialektyka czy empiryzm :lol:

życie :D

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 20:52
przez salem
ona nie pije sliwy :lol:

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 20:54
przez odyn44
ojjj Tomek ...... lepiej nie pytać co na to Beata, zwłaszcza jak Salemek pije :lol:
raz w Pantomasowie widziałem :ups:
biedny Salemek :lol:

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 09-kwi-2010 20:59
przez salem
odynku nie duzo widziales :D :D na autostradzie w drodze powrotnej jak zachcialo mi sei sikac to najpierw nie chciala sei zatrzymac :D a potem jak nie chialem wsiasc to chciala mi odjechac :lol:

Re: Spotkanie z włoskimi klubami

PostNapisane: 05-maja-2010 21:24
przez Maori
Astrid dołączy do nas 30 maja wieczorem. Będzie z nami na kampingu, jeszcze nie wie jak będzie nocowała (ale weźmie namiot), ale coś wymyślimy. Przez cały okres wyjazdu będzie naszym przewodnikiem, pomocą, tłumaczem, kumplem itp... Zajmie się częścią koordynacyjną spotkań z klubami itp.

Mam nadzieję że spędzi miło z nami czas.

Dla tych którzy nie znają Astrid:

Astrid to frik jakich mało hehehe
1.jpg

2.jpg

3.jpg