Nowości nowości
Po skręceniu alternatora i założeniu paska odkryłem, czego mi brakuje aby klima zadziałała. Wyrzucona jest rolka pośrednia, a pasek jest założony od wersji bez klimy.
W trakcie walki z alternatorem i czyszczeniem komory udało mi się dokupić brakujące/uszkodzone przewody klimatyzacji i wymienić osuszacz na fabrycznie nowy. Nie obyło się bez rzeźby i składaniu 1 przewodu z 2 ale dzięki temu poznałem kolejnego fajnego fachowca w okolicy, tym razem od spawania aluminium i nie tylko
Na wiosnę pomyślimy wspólnie nad układem wydechowym, bo coś jest nie tak jak być powinno.
Aktualny status klimatyzacji
- sprawdzić szczelność (od tego zależą dalsze kroki)
- jeśli szczelność będzie ok, trzeba dokupić rolkę ze śrubą i całym zestawem, która jest w okolicach kompresora
- kompresor ma niestety bardzo zardzewiałe koło, więc prawdopodobnie będzie trzeba wymienić na nowe. Mam nadzieję, że tylko koło...
Po złożeniu alternatora chwilę się zeszło z pierwszą wycieczką ale udało się 8 grudnia, na 2 dni przed długim wyjazdem odpalić i pośmigać Barchetta
Ładowanie jest ok.
Nie cieknie ze skrzyni
Nie cieknie z przewodów wspomagania (jeden wymieniony na "samoróbkę")
Udało się przykręcić oryginalną osłonę kolektora wydechowego. Widać po niej, że przeszła już wiele, ale historia w takim samochodzie zawsze jest najfajniejsza
W międzyczasie, okazało się, że silnik faluje a czyszczenie silniczka krokowego nic nie daje. Zakupiłem nowy i niespodzianka, nie faluje, ale obroty trzyma w okolicach 2500 RPM. Co się okazało, koledzy na grupie FB, podpowiedzieli, że nowe silniczki nie działają. Ale jeśli wezmę korpus ze starego i silniczek z nowego zadziała. Niespodzianka jak 150, ale mieli rację, ładnie trzyma okolica 1000RPM i nie faluje
Udało się też dokupić parę gratów:
- oryginalna gałka w dobrym stanie, wystarczy odświeżyć skórę
- klamka dachu w bdb stanie
- kierunkowskaz, bo mój wypada
- prosty zamek centralny
Co zostało do zrobienia mechanicznie:
- wypłukać i zalać nowym olejem silnik
- rozrząd + wariator
- sprawdzić i poprawić układ wydechowy
- sprawdzić (wymienić?) zawieszenie
- hamulce są do wywalenia + nowy płyn hamulcowy
- tak, dalej nie wymieniłem manszety po stronie kierowcy
Co zostało do zrobienia wygląd:
- założyć kupione rzeczy
- dorobić sobie pasek, który trzyma pas przy zagłówku
- powalczyć ze spasowaniem przedniego zderzaka
- poprawić fotel kierowcy bo się trochę rozklapł
- powalczyć z dachem obecnie mam 2 sztuki. Jedna ma dobry stelarz i kompletne uszczelki. Drugi ma poszycie w super stanie ale nie ma szyby + pordzewiały stelarz.
Co zostało elektryka:
- poprawić licznik, bo mam już drugi i dalej nie liczy przebiegu
- brak IV biegu w nawiewie
- poprawić działanie sterowania nawiewiem bo coś się zacina
- wywalić "alarm" i zamontować kupiony centralny zamek
- w samochodzie było zamontowane jakieś dziwne nowoczesne radio, ale kostka została zamontowana metodą na rzeźbę. Trzeba to przywrócić do oryginału, szczególnie, że oryginalne radio leży w bagażniku
- sprawdzić antenę, bo jest wysunięta mimo braku radia
Trochę dalej jak widać jest do roboty, ale jestem już blisko tego, żeby mechanicznie samochód był igłą a to najważniejsze